Powiedział kiedyś o sobie: „Nie jestem szczególnie utalentowany. Moją pasją jest po prostu ciekawość”.
Ożenił się z Elsą w 1919 roku. Miał 40 lat i w jej wyobrażeniu był po prostu „zdziwaczałym” profesorem, o którym nie wiedział nikt poza jemu podobnymi. To co działo się później przekraczało wszelkie wyobrażenia Elsy.
W 1919 roku z Wielkiej Brytanii wyruszyły 2 morskie ekspedycje – jedna w kierunku zachodniej Afryki, druga północno-zachodniej Brazylii. Miejsca starannie wybrane do obserwacji zaćmienia Słońca przewidzianego na 29 maja. Cel: sprawdzić teorię względności obserwując gwiazdy w pobliżu tarczy słonecznej w chwili, gdy na drodze tych promieni w kierunku Ziemi stanie Słońce. Uzyskane w tym czasie fotografie porównano z takimi samymi zrobionymi pół roku wcześniej, gdy nie było zaćmienia. Jeżeli teoria względności jest prawidłowa, powinno dojść do ugięcia promieni gwiazd w polu grawitacyjnym Słońca – Einstein obliczył dokładną wartość tego ugięcia.
Wyniki zaprezentowano 6 listopada 1919 roku. Dzień później świat stanął oko w oko z rewolucją, której nie rozumiał: „Rewolucja w nauce” pisał londyński „Times”, „Teoria Einsteina triumfuje” – nagłówek z „New York Times”. Zanim zakończył się rok Einstein zyskał międzynarodową sławę a życie małżeństwa (na zdjęciu) uległo gwałtownemu przeobrażeniu.
Z odkryć i teorii Einsteina korzystamy na co dzień, np.:
emisja wymuszona = lasery
efekt fotoelektryczny = fotokomórki
E=mc2 = energia atomowa
dylatacja czasu = satelity telekomunikacyjne, system GPS.
Krzysztof Wołowiec