Wskutek anomalii pogodowych zakwitły fiołki. Jak twierdzi dr hab. Inż. Marta Monder z PAN Ogrodu Botanicznego w Powsinie zimą w naszym klimacie rośliny nie kwitną. Tej jesieni mogliśmy zaobserwować nietypowe zjawisko kwitnienia niektórych gatunków, których kwiaty można było zobaczyć w lasach czy łąkach. W związku z tym mogliśmy obserwować kwitnienie fiołka rogatego, wiśni, azalii pontyjskich. Ze względu na ciepłą jesień, słoneczną i dość suchą rośliny pomyślały, że to już wiosna i wydały kwiaty, które prawdopodobnie zostaną zniszczone przez pierwszy mróz. W grudniu rośliny przechodzą okres spoczynku, wcześniej powinny przejść etap hartowania tzn. przejść przez cykl temperatur w graniach zera, minus 2, minus 5 stopni przez kilka tygodni, pozwoliłoby to im przetrwać duże mrozy. Anomalia w przyrodzie, jak późnojesienne lub zimowe kwitnienie roślin nie powinny nas cieszyć, ponieważ dla roślin jest to zjawisko niepożądane.
Źródło: Polska Agencja Prasowa