Published on :

Na początku ostatniego tygodnia listopada został podpisany list intencyjny między rządem, a amerykańskim koncernem General Electric. Rozmowy toczą się o nowej współpracy w sektorze energetycznym. Minister finansów chce aby w przyszłości źródła odnawialne były podstawą polskiej energetyki. Rozwój ma nastąpić w energii wiatrowej, która ma rozwinąć się szczególnie nad morzem. Inwestycja w wiatraki na Bałtyku ma wynieść ok. 100 mld zł. Swoje zainteresowanie wyraziły duże koncerny energetyczne, które zapowiedziały własne projekty offshore. Firma PGE zapowiedziała budowę farm o mocy przekraczającej 2,5 GW, Energa również złożyła wnioski o pozwolenie na budowę farm, Tauron wystąpił o koncesje na wiatraki, a Enea potwierdziła swoje zainteresowanie koncesjami. Dziś energetyka wiatrowa na lądzie rozwija się dzięki prywatnym inwestorom. Udział państwa w tym przypadku sprowadza się do zlikwidowania barier regulacyjnych. Fakt jest taki, że łączna moc instalacji wiatrowych w pierwszym półroczu tego roku w Polsce dobiła do 17 MW, jest to ponad dwa razy mniej niż w Bośni i Hercegowinie.

 

Źródło: energia.rp.pl