Wszelkie związki chemiczne oparte na strukturze chinoliny wykazują interesującą aktywność biologiczną, przez co budzą duże zainteresowanie naukowców na całym świecie. Są użyteczne m.in. w projektowaniu leków o właściwościach przeciwbakteryjnych, przeciwgrzybiczych, przeciwmalarycznych, a nawet przeciwnowotworowych.
Pochodne chinoliny, oprócz potencjalnego zastosowania w przemyśle farmaceutycznym, mogą być również wykorzystywane jako sensory fluorescencyjne w diagnostyce chorób nowotworowych czy wykrywaniu jonów różnych pierwiastków. Dzięki takim rozwiązaniom można ocenić m.in. wielkość czy położenie guza nowotworowego – tak ważne w przypadku operacyjnych metod leczenia raka czy też określić stężenie metali ciężkich w komórkach różnych organizmów. Zmiany w poziomie oraz rozmieszczeniu jonów cynku, żelaza czy miedzi wiążą się z postępem choroby Alzheimera. Zatem związki wykazujące fluorescencję w wyniku wiązania takich jonów mogą być wykorzystane w rozpoznawaniu chorób i monitorowaniu postępów leczenia. Istotne są jednak odpowiednie właściwości biologiczne i fizykochemiczne użytych związków chemicznych. Ważne, aby były nietoksyczne, fotostabilne i obojętne chemicznie. Dzięki temu nie będą szkodziły komórkom i nie zmienią swojej struktury chociażby pod wpływem promieniowania świetlnego czy temperatury. Co więcej, w postaci niezwiązanej z metalem, nie powinny zaburzać pomiaru.
Takie związki w postaci pochodnych styrylochinoliny zaprojektowali naukowcy z Uniwersytetu Śląskiego w Katowicach. Ich rozwiązanie posłuży przede wszystkim do tworzenia barwników fluorescencyjnych wykorzystywanych do wykrywania jonów metali ciężkich w komórkach ludzkich i zwierzęcych, w szczególności jonów cynku.
Autorami wynalazku, który został objęty ochroną patentową, są: dr Barbara Czaplińska, dr Katarzyna Malarz, dr hab. Anna Mrozek- Wilczkiewicz, prof. UŚ oraz prof. dr hab. Robert Musioł.
Źródło: us.edu.pl